Zbliża się sezon motocyklowy! Pogoda zachęca, widziałam już sporo jednośladów na mieście. To mi przypomniało projekt sprzed kilku miesięcy, który chciałam Wam pokazać.
Dzisiaj przedstawię Wam moje wieszaki na kaski motocyklowe i opiszę jak powstały 🙂
Długo szukałam czegoś fajnego, zaskakującego a jednocześnie wygodnego. W końcu przypadkiem na wyprzedaży w H&M znalazłam „trofea” – wypchane główki nosorożca i żyrafy do pokoju dziecięcego po 20 zł za sztukę. Okazało się, że są idealnej wielkości. Efekt końcowy możecie zobaczyć poniżej:
Główki są miękkie i mniejsze od kasu więc go nie deformują a jednocześnie są bardzo stabilne, więc nie obawiam się, że kaski spadną.
Całość zamontowana jest na pomalowanych na biało hakach / wieszakach – można je bez problemu dostać w sklepach budowlanych i z wyposażeniem wnętrz (ostatnio widziałam w Jula ładniejsze niż te moje). Haki mają różne rozmiary i długości – możecie dobrać odpowiednie dla siebie. Mi zależało na tym, żeby wieszaki mocno odstawały od ściany i były poniżej wieszaka na kurtki i płaszcze. Dzięki temu są na wygodniej dla mnie wysokości i nie przeszkadzają w wieszaniu kurtek. Jednocześnie kurtki nieco zasłaniają długie ramię haka.
Rozłożona na części konstrukcja wygląda tak:
Jak widzicie na zdjęciu do zrobienia takiego wieszaka wystarczył: długi hak / wieszak, kilka śrub, deseczka (lub tektura) i biała farba do metalu (najlepiej spray). W środku każdego zwierzaka była filcowa wkładka utwardzająca tył, którą wystarczy wyjąć i przymocować do deseczki/tektury, którą z kolei mocujemy do haka. Ot, cała filozofia 🙂
„Nadziewamy” łeb zwierzaka, zaszywamy co się da, żeby wnętrze nie wypadało i całość mocujemy do ściany.
Pamiętajcie żeby zamocować wieszaki na wygodnej dla was wysokości. Nakładanie kasku na wysoki wieszak może być niewygodne.
Myślę, że podobne konstrukcje sprawdzą się też w przypadku innych kasków – rowerowych, sportowych, można je też stosować do kapeluszy i czapek w zimie 🙂
Można wykorzystać do tego celu też łby dużych miśków lub inne zabawki. Jeśli są za miękkie zawsze można zmienić wypełnienie. Możecie też oczywiście uszyć swoje własne wieszaki. Ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia!
Jeśli macie jakieś pomysły, własne oryginalne konstrukcje albo jeśli natchnęłam Was do zrobienia swoich wieszaków to koniecznie pochwalcie się nimi w komentarzach!